Zakończył się kolejny kurs „od 2 da Asa”



Oceniając poziom zawodów nie sposób nie zauważyć, że zająłem z moją sympatyczną partnerką Agnieszką ostatnie miejsce. Świadczy to o:
• Wysokim poziomie gry uczestników.
• Niskim poziomie gry prowadzącego.
• Wysokim poziomie nauczania prowadzącego, bo uczniowie szybko prześcignęli prowadzącego.
• Uczciwym prowadzeniu turnieju przez prowadzącego. Niby on liczył wyniki, ale nic mu to nie dało.
• Fajtłapowatości prowadzącego, bo liczył wyniki i nie dał rady wygrać. Taki trochę lebiega, ciamajda, niedorajda, safanduła, który dopiero na koniec odkrył, że można korzystać ze słownika synonimów, a nie ciągle prowadzący, prowadzący, prowadzący.
A tak prezentuje się prawdziwa tabela wyników. 30 sekund w paincie, a efekt jakbym całe życie robił na Photoshopie.

Gratulacje dla zwycięzców! Powodzenia pokonanym 🙂