18 czerwca odbył się turniej kończący klasyfikację grup Wist i Gerber. Czasami obraz mówi więcej niż słowa, zerknijmy więc na zdjęcia:
Ja: Co to za smutne minki? Uśmiechamy się!
Ja: O to chodzi!
Jarek: Co mówiłeś?
Jola: O matko! Adam, z tym otworzyłeś 3 trefl?
Ja: Uśmiechamy się!
Jarek: Znowu? Tym razem nie będę!
Robert: Zobaczcie! Tak ryczy lew!
A teraz wyniki turnieju!
W końcu Jarek się usmiechnął!
Niestety, Jola musiała wyjść wcześniej, bo śpieszyła się na tramwaj. Ostatecznie pojechała własnym autem. Narysowałem ją jak umiałem najlepiej. Jeżeli dostrzeżecie drobne niedoskonałości, to pamiętajcie, że ja dopiero się uczę! Adama zdjęcia też nie mam, bo przyszedł później, więc musiał wyjść wcześniej.
Klasyfikacja generalna:
Ich zdjęcia tez niestety nie miałem, ale widać, że en face to mój konik.
Brawo dla zwycięzców i pokonanych :)
Tutaj chciałbym dorzucić trochę prywaty, z racji tego, że z kredytu 0% raczej nic na razie nie będzie. Muszę szybko zdobyć duże ilości pieniędzy. Dużo i szybko można zarobić jako piłkarz albo artysta. Chciałem grać dla Barcelony, ale szedłem na boisko trochę poharatać w gałę, a żona od razu powiedziała, że jednak za mało czasu spędzamy razem i żebym sobie piłkę nożna wybił z głowy. W taki sposób zostałem artystą. Trochę poczytałem i wiem, że wszyscy tworzą teraz w postmodernizmie. Ja się na nim nie znam, dlatego zacznę od painta. Na dole macie moje najnowsze dzieło, może ktoś jest zainteresowany Wielką Sztuką.
Cena wyjściowa oryginału 10000zł. Czekam na propozycje. Gdyby ktoś chciał kopie, to za stówkę wyślę.
Nie zwlekajcie! Liczba kopii jest ograniczona.