Przejdź do treści

Królowa Zimy – Karolina Rosochowicz!

  • przez

Karolina to zawodniczka, która najkrócej gra w brydża z całej grupy poniedziałkowej. Zaczęła w maju i od tego czasu udowadnia, że aby dobrze grać nie potrzeba wiele doświadczenia – wystarczy słuchanie prowadzących na zajęciach :). Osobiście, po kilku spotkaniach już wiedziałem, że Karolina będzie znakomitym zawodnikiem – jednak jej wyniki przechodzą najśmielsze oczekiwania. Nasza nowa Królowa Zimy na co dzień studiuje filologię włoską, a interesuje się muzyką, literaturą, filmem i oczywiście – językami. O brydżowe plany pytamy triumfatorkę zimowej klasyfikacji długofalowej.

Nauka Brydża: Co najbardziej podoba Ci się w brydżu? 

Karolina: W brydżu najbardziej podoba mi się chyba proces licytacji. To jakiej precyzji wymaga ocena karty, jak czasem trudno jest mając do dyspozycji bardzo ograniczony zestaw odzywek jak najdokładniej przekazać niezbędne informacje partnerowi i zinterpretować poprawnie jego odpowiedź. A przede wszystkim jaką niezliczoną ilość możliwych scenariuszy rozgrywki trzeba wziąć pod uwagę żeby podjąć najlepszą decyzję co do kontraktu.

NB: Z kim najbardziej lubisz grać w parze?

Karolina: Najbardziej lubię grać z partnerem, z którym jestem w stanie dobrze się porozumieć w trakcie licytacji.

NB: W kuluarach mówi się, że przed Tobą wielka kariera. Jakie brydżowe plany na przyszłość?

Karolina: Póki co planuję przestudiować pilnie literaturę brydżową i nabrać wprawy w rozgrywce.

NB: Skromność przede wszystkim. Dowiedzieliśmy się, że Twoja rodzina ma tradycje brydżowe, czy trochę już mniej skromnie przyznasz, że grasz najlepiej z całej rodziny?

Karolina: Mój tata gra od lat i na razie nie daje mi się prześcignąć. Jest za to dla mnie rewelacyjnym nauczycielem.

NB: Czy uważasz, że ktoś może ci zagrozić w wygraniu klasyfikacji wiosny? Kto będzie najgroźniejszym rywalem?

Karolina: Moi rywale są w świetnej formie, dlatego też o dobry wynik w klasyfikacji wiosennej będę musiała ostro zawalczyć. Przyznam, że ze szczególnym niepokojem przyglądam się coraz częściej wygrywającemu Mariuszowi Winklerowi, który w klasyfikacji zimowej o mały włos nie pozbawił mnie zwycięstwa.

NB: Dziękuje za rozmowę

Karolina: Dziękuje i pozdrawiam!

 

 

Skontaktuj się z nami