Pamiętam, że kiedyś grupa potrafiła wypić całe piwo pszeniczne w barze! A piła je tylko jedna osoba! Ten turniej był bardzo spokojny.
Nawet Kasia się mniej starała, bo jak wspomniała: „Mam już wszystkie pory roku na pucharach zebrane”.
Dlatego proponuję zmienić nazwy.
Lato-Jesień to będzie „Turniej Polecia”. Można też nazwać „Turniej Babie lato”, ale mężczyźni zaczną chcieć obchodzić dzień chłopaka. A po co to komu?
Jesień-Zima to będzie „Turniej Szarugi Jesiennej”. Kocyki, ciepła herbatka i klima na full.
Zima-Wiosna to będzie „Turniej Przedwiośnia” pod patronatem Tomasza Judyma, który z kolei jest patronem pomyłek maturalnych z języka polskiego.
Wiosna-Lato to będzie „Turniej Sianokosy”. Fryce będą musieli opłacić frycowe.
Z rzeczy wartych odnotowania, to Krzysztof po raz setny źle wpisał numer rozdania, które było grane. Gratuluję jubileuszu!

Partner zawistował 9 karo. Rozgrywający dał Asa karo. Dodaliśmy z niesmakiem naszego Króla. Następnie rozgrywający gra damę kier, którą bijemy asem i…






Zazwyczaj partner nie wistuje w nasz kolor z trzech głównych powodów. Uszereguję je od najczęstszych:
- Ma lepszy wist- posiada AK, KDJ, DJ10 lub coś podobnego;
- Pomylił się;
- Nie ma naszego koloru.
Zwróćcie proszę uwagę na wyniki zwycięskiej Pary, Romana i Macieja.

Nie ma tu spektakularnych kontraktów, szlemików, szlemów, gier z kontrą. Po prostu równa solidna gra! A najwięcej zyskali, kiedy przeciwnicy przegrali swoje kontrakty. Mam nadzieje, że nikt nigdy już nie powie, że nie mógł wygrać, bo nie miał karty 🙂