Przejdź do treści

Duży teksas – czy znasz?

  • przez

Jak co wtorek w grupie Blackwood przystąpiliśmy do treningu brydżowego. W turnieju zwyciężyli Lidka i Jan – wielkie gratulacje! Na drodze do zwycięstwa musieli oni pokonać aż jedenaście par, co pokazuje, że konkurencja była spora. Poniżej jedno z rozdań, z którymi musieli się zmierzyć nasi zawodnicy.

Licytację otwiera zawodnik na pozycji S. Ma on taką kartę:

♠ D 8 2
♥ A 6 3
♦ A K 7 4
♣ D 10 6

Otwarcie z tą kartą na żadnym ze stolików nie wzbudziło wątpliwości – wszędzie padło 1NT. Jest to oczywiście zapowiedź trafna, ponieważ karta jest zrównoważona i mieści się w przedziale punktowym od piętnastu do siedemnastu.

Jak należy odpowiedzieć z taką kartą?

♠ A 10 7 5 4 3
♥ D 9
♦ 10 5
♣ A 9 8

Nie ulega wątpliwości, że z sześcioma pikami i dziesięcioma punktami (do statystycznych 16 punktów u partnera) chcemy zagrać w rozdaniu końcówkę cztery pik. Karta jest za silna na inwit, a jednocześnie za słaba na poszukiwanie szlemika. Warto zatem pamiętać, że w takiej sytuacji do dyspozycji mamy konwencję duży teksas. Wystarczy zatem zalicytować cztery kier, a partner powinien przyjąć transfer i powiedzieć cztery pik.

Niewątpliwą zaletą tej konwencji jest fakt, iż właściwie uniemożliwia jakikolwiek blok przeciwnikom i szybko prowadzi do finalnego kontraktu. Nie przekazuje też wielu informacji o naszej karcie, co powinno utrudnić przeciwnikom wist. Kto pamiętał o tej konwencji?

Do zobaczenia w najbliższy wtorek 😊