Przejdź do treści

Drugie zajęcia: licytujemy i wygrywamy pierwsze szlemy!

Drugie zajęciach kursu  „Od dwójki do Asa” rozpoczęliśmy – zgodnie z obietnicą –  od omówienia kolejnego obok rozgrywki elementu brydża, czyli licytacji. Dla uczestników oznaczało to podniesienie poprzeczki. Na jaką wysokość ją podniosą – mogli zadecydować sami.

Już od początku zajęć widać było, że uczestnikom spodobał się ten rodzaj wyzwania. Za pomocą brydżowego języka komunikowali się ze sobą i osiągali kontrakty, które musieli później zrealizować. Aby zelektryzować bardziej atmosferę wprowadziliśmy element rywalizacji, czyli zagraliśmy mały turniej indywidualny. Poziom turnieju był bardzo wyrównany, jednak na czoło tabeli wysunęła się Justyna G. Swoją pozycję osiągnęła dzięki błyskotliwej rozgrywce, którą popisywała się kilkukrotnie.

Emocji nie brakowało…Kto by pomyślał, że już na drugich zajęciach usłyszymy tak znane z brydżowych rywalizacji: „Co grałeś? Ile lew wziąłeś?”. A na kolejnych zajęciach będzie jeszcze ciekawiej!

Równolegle z kursem dla początkujących odbył się mały turniej dla graczy bardziej zaawansowanych i „starych wyjadaczy”. Do udziału w tym turnieju zaprosiliśmy także dwóch graczy z grupy początkującej – Krzyśka oraz Jacka, którzy opanowali już nieco brydżowych technik.

Decydującym zagraniem turnieju było takie oto rozdanie Karoliny z Arkiem:

Karolina                                Arek

♠AJ1097                              ♠KD4

♥K89                                   ♥A65

♦A10                                    ♦K83

♣J92                                    ♣AKD7

Arek otworzył 2NT, Karolina zalicytowała naturalne 3 pik, a Arek z 3 kartowym fitem ją poparł licytując 4 pik. Karolina postanowiła jednak, że taki kontrakt jej nie satysfakcjonuje i zapytała Arka o asy (4 NT). Usłyszała odpowiedź 5 trefl, co mogło oznaczać, że Arek ma 0 lub 3 asy na pięć wartości. Karolina zalicytowała 5 pik (na wypadek gdyby partner nie miał asów), a Arek podniósł kontrakt do 6pik. Karolina wiedząc teraz, że partner ma 3 asy i żadnego nie brakuje zalicytowała odważnie 7pik! Jak widać był to świetny kontrakt, który został błyskawicznie zrealizowany.

Karolinie, która pierwszy raz w życiu wylicytowała i śpiewająco zrealizowała szlema serdecznie gratulujemy i życzymy więcej efektownych zagrań!

Szlem Karoliny i Arka pozwolił Karolinie na zajęcie drugiego miejsca w turnieju.

Niespodziewanie Karolinę wyprzedził czarny „koń zawodów” – Jacek L. Z pozoru niedoświadczony gracz już za pierwszym razem pokazał nam na co go stać. Możemy tylko dodać, że czekamy na więcej popisów! Trzecie miejsce na podium dzięki swojej równej, spokojnej grze zajęła Basia, której również gratulujemy.

Andrzej L. poproszony o skomentowanie wyników turnieju odpowiedział: „Łezka w oku kręci się na myśl o tym jak mój tata uczył mnie grać w kierki i wojnę, a teraz taki z niego brydżowy mistrz! Chciałbym być taki jak on i też wygrać jakiś turniej! Jestem dumny jak paw!”.

Cóż nam pozostaje dodać…Jackowi serdecznie gratulujemy, a Andrzejowi obiecujemy, że na naszym kursie jego marzenie o wygranym turnieju może się spełnić.

Skontaktuj się z nami