W Poznaniu aż dwadzieścia dwie pary rywalizowały o zwycięstwo w Turnieju Nauki Brydża. Ostatecznie wygrała doświadczona para Łukasz Jędrzejczak – Adam Jaszczyński. Tuż za nimi finiszowali Anna Koczorowska w parze z Karolem Koczorowskim oraz Anna Kulesza w parze z Tomaszem Libichem.
W turnieju nie brakowało ciekawych rozdań. Warto się pochylić szczególnie nad dwoma z nich.
W | N | E | S |
---|---|---|---|
pas | 1♣ | 1BA | |
? |
Zawodnik W posiada następującą kartę:
♠ K 10 5
♥ D 10 9
♦ D 7 5
♣ D W 10 2
W jaki sposób należy licytować z przedstawioną kartą? Podstawową kwestią jest dokonanie bilansu, z którego jednoznacznie wynika, iż strona WE dysponuje przewagą siły. Zakładając, że partner posiada trefla przygotowawczego (12 – 14 pkt), mamy od 22 do nawet 24 punktów na linii. Taki rozkład siły w rozdaniu powoduje, że szansa na wygranie 1BA z ręki S praktycznie nie istnieje. Podczas grania jednego bez atu zawodnik S nadto borykałby się z dużymi trudnościami komunikacyjnymi – zapewne wcale nie doszedłby do stołu.
Konkluzja płynąca z powyższego rozumowania może być tylko jedna – należy skontrować zawodnika S. Kontra w tej pozycji jest jednoznacznie karna, pomimo iż zalicytowana została na niskiej wysokości. Zysk płynący z zalicytowania takiej kontry będzie tym większy, gdy przeciwnik będzie wchodził w omawiany sposób po partii. Nie można jednak zapominać, że para NS również dysponuje pewnymi narzędziami obronnymi w tej sekwencji, które nierzadko okażą się bardzo skuteczne. Do tych narzędzi należy w szczególności tzw. rekontra SOS.
Kolejne interesujące rozdanie wiąże się z licytacją (potencjalnie) szlemową po otwarciu jeden bez atu partnera.
W | N | E | S |
---|---|---|---|
1BA | pas | 2♦ | |
pas | 2♥ | pas | 3♦ |
pas | 3♥ | pas | 3BA |
pas | 4♥ | pas | ? |
Zawodnik S posiada następującą kartę:
♠ 7 5
♥ A K D 10 5
♦ D W 9 7
♣ K 2
Już po otwarciu jeden bez atu partnera w głowie zawodnika S powinny powstać pytania o możliwość zagrania szlemika. Strona NS ma w tym rozdaniu od 30 (29) do 32 punktów. Świetny kolor kierowy również zachęca do ostrej licytacji. W pierwszej kolejności należy jednak zgłosić transfer na kiery. Ewentualne silne przyjęcie transferu przez partnera powinno skutecznie zachęcić do rozpoczęcia licytacji z wykorzystaniem cuebidów. W analizowanym rozdaniu takie silne przyjęcie transferu jednak nie nastąpiło – zawodnik N przyjął transfer poprzez zalicytowanie dwóch kierów.
W toku dalszej licytacji zawodnik S musi sforsować partnera do końcówki (transfer można zalicytować przecież nawet z zerem punktów!). Licytacją forsującą w tej sekwencji będzie niewątpliwie naturalne zgłoszenie kolejnego koloru – co najmniej czterokartowego. Na taką odzywkę partner nie może spasować.
We wskazanej licytacji partner zgłosił trzy kiery, które należy rozumieć jako naturalne pokazanie fitu kierowego. Należy mieć bowiem na uwadze, iż przyjęcie transferu poprzez dwa kiery może nastąpić zarówno z dwoma, jak i trzema (a czasem nawet czterema) kierami. Z perspektywy zawodnika S warto zgłosić teraz 3BA, które wskazuje skład zrównoważony (5 – 4 – 2 – 2) oraz aspiracje przewyższające końcówkę.
Jak należy licytować po czterech kierach? Wydaje się, iż z dalszej licytacji należy zrezygnować. Partner poprzez zgłoszone cztery kiery wskazał jednoznacznie dół otwarcia oraz brak aspiracji szlemikowych. N zalicytował w ten sposób pomimo faktu, iż S do licytacji cuebidowej zachęcił oraz precyzyjnie rozlicytował posiadany przez siebie skład. Należy zwrócić również uwagę na braki w karcie zawodnika S. Do największych słabości należy brak krótkości, puste piki oraz brak asów. Przy niekorzystnie rozłożonych wartościach istnieje ryzyko oddania dwóch szybkich lew pikowych, treflowych albo karowych. W rzeczywistości w omawianym rozdaniu na wiście oddawało się asa i króla pik, co skutecznie uniemożliwiało wygranie szlemika.
Dziękujemy, że byliście z nami tak licznie! Do zobaczenia na zajęciach, wyjazdach i kolejnych turniejach 🙂