5 maja odbył się turniej finałowy kursu od dwójki do Asa.
Zawsze miałem dowolność w relacjach, ale tym razem dostałem zadanie od Magdy M.: „Ma być dużo o mnie!”.
Ten kurs był wyjątkowy, gdyż na początku zajęcia prowadziła Maria, a na turniej finałowy zawodnicy przeszli do grupy, trenującej kilka tygodni dłużej. Kilka osób nawet chciało wyjść, kiedy okazało się, że Marii nie będzie.
Kilka zmyślonych słów prawdy od uczestników:
Magda M.: Nie zapomnij w relacji napisać, że powiedziałam coś mądrego!
Marzena: Cieszę się, że wylosowałam Magdę D. Widać, że to doświadczona zawodniczka. Jak czegoś nie wiedziała, to wołała prowadzącego i on jej wszystko wyjaśniał. Ja niestety jeszcze jestem początkująca, dlatego wszystkie decyzje w licytacji podejmowałam sama.
Piotr: Ja grałem z Kamilem albo Bartkiem. Do końca nie wiem, bo prowadzący ciągle mylił jego imię.
Magda S.: Nie dziwię się, że wygrałam, bo moim partnerem był Marcin. Od razu mi powiedział, że dla niego brydż to banalna gra. Zrozumiał ją w lot, tylko z licytacją tak średnio, no i oczywiście rozgrywka trochę kuleje, a w ogóle najgorszy jest ten wist.
Magda M.: E = mc²
Wyniki: https://naukabrydza.pl/turnieje/trefle/2022.05.05/
Dziękuję wszystkim za udział!