Przejdź do treści

Krokodylki wygrywają Pro – Am 2018!

  • przez

Jak co roku pobiliśmy rekord frekwencji. Na starcie staneło 76 uczestników, by rywalizować o największy zaszczyt w życiu brydżysty – Puchar Pro-Am. Już na starcie turnieju, na uczestników czekała mała niespodzianka – gramy turniej Teamów. „Chcieliśmy wprowadzić małe urozmaicenie” – tłumaczył się pomysłodawca – Paweł Jassem.

Przed rozpoczęciem gry czekało nas więc rozlosowanie Teamów. Zawodnicy zostali podzieleni na koszyki , w taki sposób aby w każdej drużynie znalazł się co najmniej jeden Pro. Najbardziej zadowolony po losowaniu był ubiegłoroczny zwycięzca zawodów – Jarek Ostrowski. „Mamy w drużynie piękną dziewczynę, świetnie wyszkolonego Rysia no i z Piotrasem znamy się jak łyse konie!” – jak dziecko cieszył się świeżo upieczony ekstraklasowicz. „Na pewno wygra ktoś z Warszawy!” – przechwalał się Łukasz Witkowski – dbający o warszawską część naukibrydza.pl

Buńczucznych zawodników już w pierwszej rundzie uciszyła Iza Górnicka, która rozgrywała 6BA jako E już w drugim rozdaniu:

Do wzięcia jest 6 kar, 1kier, 3 piki oraz 1 trefl. Czyli złośliwie 11 lew. Gdzie szukać 12 lewy? Najłatwiejsza wydawała się szansa kierowa – jeżeli król kier znajduje się przed damą – weźmiemy 2 lewy kierowe. Niestety, przeciwnicy atakują nas w trefla i ta szansa nam odpada. Iza zabiła więc asem trefl i ściągnęła wszystkie kara, a następnie piki, kończąc w reku. Doprowadziła do następującej 4 kartowej końcówki:


Na zagranego pika N, nie ma co wyrzucić – jeżeli wyrzuci trefla – za chwilę weźmie lewę na figurę trefl i będzie musiał wyrobić lewę kierową. Pozbył się więc kiera. Iza więc bezkompromisowo zagrała damę kier. Nic nie pomogło przepuszczenie przez S, Iza natychmiastowo puściła damę „w koło” i jako jedyna na sali zrealizowała 6BA. Piękny przymusik wpustkowy. Czy kogoś zdziwiło, że uczestniczka czwartkowej grupy otrzymała nagrodę za najlepsze zagranie? Nikogo.

Zaczęło się nam robić już ciemno kiedy opadł bitewny kurz i należało przystąpić do rozdania nagród. Wtedy to najlepszy okazał się team Krokodylki w składzie: Ewa Rodziewicz-Bielewicz, Łucja Winogrodzka, Maciej Cieślukowski i Mateusz Mroczkowski! Drużyna została wylosowana na końcu, więc słynne powiedzenie: „Ostatni będą pierwszymi” okazało się nadzwyczaj trafne. Drugie miejsce przypadło drużynie Młoda Ekstraklasa nazwana na cześć Marka Sosińskiego – świeżego ekstraklasowicza. W drużynie znaleźli się też Monika Maksymiuk, Hania Czerwińska i Szymon Łobaczewski. Najniższy stopień podium zajął team degustacja nazwana na cześć… tutaj niestety musimy się ugryźć w język, ale drużyna grała w składzie: Karolina Kopaszewska, Robert Głodowski, Tomasz Jochymski i Mateusz Stępiński.

Wszystkim uczestnikom gratulujemy udziału w turnieju, świetnej dyspozycji i do zobaczenia za rok!

Wyniki można znaleźć na stronie:

Wyniki

Skontaktuj się z nami