Przejdź do treści

Iwona i Kasia wygrywają klasyfikacje jesienne!

W świątecznych okolicznościach spotkaliśmy się w poniedziałek, by rozegrać turniej finałowy dwóch grup: Stayman i Środowej. Na stolikach królowały mandarynki i pierniczki, a na głowach uczestników i prowadzącego mikołajkowe czapki. Grupa Stayman miała przed sobą turniej indywidualny, a środowa – turniej par. Emocje sięgały zenitu kiedy Paweł rozdawał pierwsze pudełka.

Oczywiście wysoki poziom adrenaliny nie przeszkadzał w rozegraniu turniejów w bardzo wesołej atmosferze. „Czy powinnam pasować? Nie zwykłam milczeć…” – zastanawiała się niezwykle rozmowna Alina. Były też inne problemy: „Lepiej dać wygrać przeciwnikowi, czy samemu coś przegrać? – „Najlepiej samemu wygrać” – odpowiadał niezwykle dowcipny prowadzący. Poziom był niezwykle wysoki, karty latały nisko, a Mikołaj roznosił wszystkim uczestnikom mandarynki. Już obrane oczywiście! Wielu uczestników stawało więc przed dylematem: zjeść mandarynkę od Mikołaja, czy wyimpasować mu damę. „Mniam, mniam, mniam” – takie były ostateczne wybory!

Gdy opadł bitewny kurz, prowadzący ogłosił wyniki. W grupie Stayman trzecie miejsce zajął Piotr, na drugim Iwona, a najlepszy okazał się Mikołaj. Mandarynkowa taktyka okazała się niezwykle skuteczna!

W grupie środowej walka była niesamowicie wyrównana, a różnice pomiędzy parami naprawdę niewielkie. Ostatecznie wśród okrzyków radości i podskoków trzecie miejsce zajęły Ania i Karolina, a drugie miejsce przypadło Joli i Kasi. Najlepsze okazały się (i znowu było strasznie głośno) Ania i Ania. Trzy Anki i Karoliny miały podobną taktykę do Mikołaja, gdyż każdemu uczestnikowi przyniosły własnoręcznie upieczone pierniki. Bądź miły dla przeciwnika – odpłaci się słabą grą – to powiedzenie ma już ponad 100 lat, a cały czas tak samo aktualne!

Finałowy turniej miał też duży wpływ na klasyfikację generalną, w której trzecie miejsca zajęły: Marta (Stayman) oraz Gosia (Środa). Na drugim stopniu podium stanęli: Piotr (Środa) oraz Zosia (Stayman). A najlepsze jesienią okazały się… Iwona oraz Kasia! Zwyciężczynie potwierdziły dobrą formę w finale zajmując drugie miejsca. ale równą dyspozycję pokazywały przez cały kwartał pewnie liderując w swoich grupach. 

 

Wszystkim uczestnikom finału serdecznie gratulujemy i do zobaczenia w Nowym Roku!

Wesołych Świąt! hohoho 

 

Skontaktuj się z nami